Nawet kilka milionów złotych może zapłacić miasto księgarni św. Wojciecha za działki na Malcie. Biegnie przez nie trasa tramwajowa na Franowo. Urzędnicy z ZTM głowią się też, czy mogą w ogóle przejąć tory wybudowane na cudzym gruncie.
"Gazeta" dowiedziała się, że chodzi o cztery działki o łącznej powierzchni prawie hektara. Położone są w pobliżu skrzyżowania ul. Inflanckiej i Piaśnickiej.
Przed wojną ich właścicielem była Drukarnia i Księgarnia św. Wojciecha - należąca do poznańskiej kurii spółka znana z wydawania "Przewodnika Katolickiego". W 1949 r. grunty znacjonalizowano. Pod koniec lat 70. poprowadzona została przez nie trasa tramwajowa na osiedle Lecha. Po upadku PRL właścicielem działek zostaje miasto. Księgarnia postanawia je odzyskać. Występuje z wnioskiem do ministra gospodarki, a ten uznaje, że działki znacjonalizowano z naruszeniem prawa i uchyla decyzję z 1949 r. Miejscy urzędnicy próbują walczyć, ale przegrywają - trzy lata temu Naczelny Sąd Administracyjny odrzuca kasację miasta.
Wojewoda nie wywłaszcza, bo nie wie
Gdy rok później zaczynają się przygotowania do przedłużenia trasy tramwajowej na Franowo, w księgach wieczystych jako właściciel figuruje jeszcze miasto. Inwestycja za ponad 270 mln zł obejmuje też część istniejącej już trasy położonej na działkach księgarni. Wojewoda - dzięki specustawie o inwestycjach na Euro 2012 - mógłby je wywłaszczyć. Ale nie robi tego, bo nie wie jeszcze, że działki odzyskała księgarnia.
W księgach wieczystych właściciel zmienia się dopiero przed rokiem. Łukasz Domański, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, dowiedział się o tym kilka dni temu. - Zastanawiam się, czy możemy przejąć trasę tramwajową, jeśli jej część leży na prywatnych gruntach - mówi nam Domański. ZTM miał przejąć nową trasę od miejskiej spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012, która ją wybudowała. Na razie tego nie zrobił, choć tramwaje na Franowo już jeżdżą.
Tory tramwajowe, czyli ważny cel publiczny
Bartosz Guss, wicedyrektor miejskiego wydziału gospodarki nieruchomościami, zapewnia, że miasto próbuje jeszcze odwrócić niekorzystne rozstrzygnięcia. Bo choć księgarnia działki odzyskała, to decyzje przekazujące je miastu po upadku PRL nie zostały jeszcze prawomocnie uchylone. Miasto odwołuje się do sądu administracyjnego. - Przekonujemy, że działki powinny pozostać własnością miasta, bo przeznaczono je na ważny cel publiczny, jakim są tory tramwajowe - mówi Guss. Ale dodaje też: - Niestety, w świetle orzeczeń, jakie zapadają w podobnych sprawach, oceniamy nasze szanse jako niewielkie.
Miasto rozpoczęło więc negocjacje z księgarnią. Chce jej zaproponować odkupienie działek lub zamianę na inne nieruchomości o podobnej wartości. - Wytypowaliśmy wstępnie kilka lokalizacji, które zaproponujemy - mówi Bartosz Guss.
Ks. Deskur: Tory nie są nam do niczego potrzebne
Ile warte są grunty księgarni z torami tramwajowymi? Dyrektor Guss zastrzega, że miasto dopiero zleci dokładną wycenę. - Ale na podstawie średnich cen podobnych nieruchomości szacujemy, że może to być kilka milionów złotych - mówi nam Guss.
- Nie szacowaliśmy wartości tych działek, dlatego też nie precyzowaliśmy naszych roszczeń - twierdzi adwokat Wojciech Celichowski, który reprezentuje Księgarnię św. Wojciecha.
- Na razie po obu stronach jest wola polubownego rozstrzygnięcia sprawy - zapewnia dyrektor Guss. Uważa, że ryzyko sądowego sporu jest niewielkie.
Celichowski: - Jesteśmy w kontakcie z urzędnikami i na pewno znajdziemy rozwiązanie.
- Najlepszym wyjściem byłaby zamiana nieruchomości. Księgarnia nie jest firmą przewozową i tory nie są nam do niczego potrzebne - mówi dyrektor księgarni ks. Paweł Deskur. I zapewnia, że tramwaje będą mogły nadal jeździć przez działki księgarni: - Nikt nie zamierza stawiać tu tabliczek "Teren prywatny" i blokować torów. Oczywiście, musimy zabezpieczyć interes księgarni, ale nie kosztem interesu mieszkańców.
źródło: gazeta.pl
<p> Marszałek Sejmu Marek Kuchciński na swoje loty brał nie tylko własną rodzinę, ale także rodziny czołowych polityków PiS.</p>
Na mszę z udziałem ojca Rydzyka pobrano około 80 złotych za wstęp.
W ślad za romansem Jacka Kurskiego (prezesa TVP) i Joanny Klimek szły nieprzeciętne pieniądze.
Na warszawskiej wisłostradzie doszło do stłuczki z udziałem limuzyny Żandarmerii.
Od lipca do końca tego roku posłowie spędzą tylko 25 dni w pracy.
Pracownica w Departamencie Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia odkryła, że defraudowane są państwowe pieniądze. Straciła pracę.
Sejm wyda 2 mln złotych na nowe ekrany, na których wyświetlane są głosowania.
Sześciu radnych (z siedmiu będących w sejmiku kujawsko-pomorskiego) ma intratne posadki.
Kamienica warta 6 mln została sprzedana kościołowi za 30 tys.
Wójt Nadarzyna odebrał policji komputery. Czy jest to zemsta za zatrzymanie wicewójta Nadarzyna, gdy ten prowadził samochód po pijanemu?
Na co mogą wydawać politycy z naszych pieniędzy? Jak się okazuje na wizaż też można.

Podzielili Polskę. Na klasę panów oraz obywateli gorszej kategorii.
Obywatel B to może być Twój głos.
Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.
Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.
Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.
Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.
Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.
Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.
Just watch the afternoon quiz shows to see how dumb Britain is. OK she made a mistake but there's no need to to bully the woman the way they have. Look what Twitter bullying did to Stephen Fry.